wtorek, 28 lutego 2012

poniedziałek, 20 lutego 2012

Jeden z wielu efektów dzisiejszego sprzątania

Pozbyłem się dobrych kilku kilogramów papierów mniej lub bardziej ważnych. To w ramach porządkowania syfu (nie było już gdzie kłaść nowości). Wśród wielu zapomnianych perełek wygrzebałem np. trochę dokumentacji z wypadku. I stworzyłem sobie swoją "teczkę"...